Amerykanie to popieprzony naród. – Pomyślałem opadając na kanapę w salonie. Przeglądałem rozmaite czasopisma muzyczne. Musiałem natychmiastowo kogoś znaleźć. Ba. Musiałem skompletować cały zespół. To moja jedyna szansa. W żadnej gazecie nie znalazłem sensownej oferty. Sami amatorzy. Potrzebowałem profesjonalistów. Tak, więc postanowiłem napisać ogłoszenie do prasy. Tydzień później przed moimi drzwiami stała trójka szajbusów: James Hetfield, Lloyd Grant i Ron McGovney, tacy sami amatorzy, jak Ci, którzy ogłaszali się w gazetach…
----------
Przed Wami prolog mojego opowiadania. Ciężko mi powiedzieć czy to jednorazowy zryw, czy może początek długiej pracy. Dlatego zachęcam Was do komentowania i zaglądnięcia do pozostałych zakładek bloga :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz